odbieramy skipera

odbieramy koleżankę z Krakowa która spełnia swoje marzenie, chciała popływać barką we Francji. I udało nam się spełnić jej marzenie, a przy okazji następna osoba z dalekich stron dołącza do ekipy barkowej. W zeszłym roku mieliśmy osobę z Lublina i Polaka z Kanady. W tym roku dwie osoby ze Stanów Zjednoczonych i dwie z Niemiec. Międzynarodowe towarzystwo nam się robi.

Komentarze (1)