Została godzina do wypłynięcia statku. Mamy więc czas na zwiedzanie i ostatnie zakupy. Ceny w sklepach i restauracjach przyprawiają o zawrót głowy. Drogo jak diabli, piwo miejscowe kosztuje od 7 do 15 zł, o innych produktach nie wspomnę. Na wędzona rybę niektórzy wydali ponad 200 koron, czyli około 120 zł. Lody w Svaneke kosztowały nas 37 koron za dwie gałki, czyli 20 zł. O 17:30 odbijamy i po ponad 4 godzinach docieramy do Kołobrzegu