Krętą i wyboistą drogą docieramy po wielu godzinach do Suczawy, miasta które nie zachwyca urodą, ale droga do niego... To już co innego, przejeżdżaliśmy przez góry, których najwyższe miejsce to 1416 m. n.p.m. A na przełęczy stoi pomnik walk z lat I wojny światowej i monastyr. Jurto wyruszamy przez Jassę w kierunku Republiki Mołdawii