Koleżanka Kasia stwierdziła... moim marzeniem jest pojechać na piknik country do Mrągowa... mówisz masz. Pogadałem ze znajomymi i okazało się że na imprezę wybiera się sporo znajomych, między innymi Zuzia i Adam z Żukowa. Oni wraz ze znajomymi na motorach po raz piętnasty, więc dogadaliśmy się i mieliśmy u nich kawałek miejsca na namiot. Z powodu wypadków, sezonu i korków do Mrągowa dotarliśmy po pięciu godzinach i po ciemku rozłożyliśmy namiot. Jeszcze tylko impreza, koncert na polu namiotowym i sen.