w zeszłym roku będąc we Włoszech zachciało mi się zobaczyć z bliska Toskanię i jej miasteczka na wzgórzach. Namówiłem więc grupę kilku osób na wspólne zwiedzenie ikon Toskanii. Ewelina chciała zobaczyć Florencję, ja Sienę, a znajomi namówili na inne miasteczka. Dzięki Maćkowi do listy doszły San Gimignano, Volterra i plaża w Vada. Dzięki Markowi Cinque Terre. Pozostałe miasteczka chcieliśmy zobaczyć bo są znane wszystkim turystom. Ekipa Janusz, Ela, Ewelina, Ania i ja, to starzy znajomi z poprzednich wyjazdów. Dołączył do nas Mirek z żoną Basią. Środek transportu bus Janusza (dzięki mu za to), bo znacząco spadły koszty transportu. Kilka miesięcy wcześniej wynajmujemy za 650 euro/tydzień domek z basenem we Włoszech. Jak zawsze pomocna okazała się strona Casamundo.pl . Piątek wieczorem ruszamy w trasę, przed nami ponad 1800 km.