Wszędobylskie rowery, które królują w całej Holandii, tworzą jej koloryt, ale my stojąc podczas rejsu w centrach miast, nie musieliśmy ich wypożyczać.
W małych miejscowościach postój odbywał się przy nabrzeżach miejskich bezpłatnie. W większych miastach - w marinach, gdzie nie było problemów z wodą, prądem i prysznicem. Opłaty niewygórowane; postój to wydatek od 10 do 15 euro, prysznic 50 centów, mosty i śluzy 1-4,50 euro, część z nich bezpłatna.
Ruch odbywa się na takich samych zasadach jak na drogach; trzymamy się prawej strony, wejścia do śluz i przejścia pod mostami sygnalizowane są światłami.