pogoda do kitu, pada i dość mocno wieje. Płyniemy do ośrodka Aquarius w Starym Drawsku o którym czytałem na forum drawskich żeglarzy. Po dopłynięciu MINUS DRUGI kończy się paliwo, okazało się że w zbiorniku były resztki paliwa. Na szczęście jakbym przewidział to i przed wyjściem z portu zabraliśmy rezerwową bankę z benzyną. MINUS TRZECI ośrodek jest nieczynny od kilku lat, fajnie, stajemy więc przy pomoście, ale.... MINUS CZWARTY, okazuje się że brać żeglarska na Drawskim jest mało sympatyczna, każdy ma niby swoje miejsce i przeganiają nas na rozwalający się pomost obok. Stare Drawsko to wioska w której atrakcja są ruiny zamku Drahimów i restauracja "Podzamcze". Poza tym zero prądu, zero WC i zero wody.