kiedyś w trakcie "rozmowy" na facebooku z Tamarą przesłała mi ona linka do strony. Otwieram i już wiem że będę musiał tego spróbować. Wysyłam więc maila do znajomych i mam ponad dwadzieścia osób chętnych. No i stało się, wyruszamy do Sztabina, bo po krótkiej korespondencji z firmą dogadaliśmy "czarter". Trochę mieszałem z ilością tratw i osób, ale na szczęście p. Jadwiga właścicielka wypożyczalni była bardzo pobłażliwa dla nas, za co bardzo serdecznie jej dziękujemy. Zresztą cała rodzinna ekipa ze Sztabina okazała nam mnóstwo cierpliwości i pomocy. Bardzo im za to dziękujemy i piszemy się na jeszcze.